Kiedy John Hackworth po raz pierwszy dopuścił się przestępstwa, nawet nie zdawał sobie sprawy, co zapoczątkował i w jak gęstą sieć intryg się wplątał. W świecie, w ktĂłrym wszystko jest na wyciągnięcie ręki, gdzie domowe kompilatory materii potrafią stworzyć niemal każdy żądany przedmiot, rozwĂłj techniki determinuje los jednostki. O sile decyduje przynależność do grupy i umiejętność szybkiego reagowania na nadarzające się okazje. Ale świat ten skazany jest na zagładę. Jego przyszłość znalazła się w rękach małej dziewczynki, ktĂłra przypadkowo weszła w posiadanie pewnej wielce istotnej księgi...

"Trainspotting" to dziś powieść już niemal kultowa. Ten literacki debiut Irvine`a Welsha sprzedał się na Wyspach Brytyjskich w blisko milionowym nakładzie, doczekał się przekładĂłw na kilkanaście językĂłw i wreszcie został sfilmowany przez Danny`ego Boyle`a.

Irvine Welsh (u. 1958) to w tej chwili jeden z najpopularniejszych angielskich, a właściwie - co sam zaznacza - szkockich, choć obecnie autor mieszka w Irlandii. Ale tę szkockość widać w jego powieściach, ich akcja toczy się w Edynburgu (najczęściej) i to stamtąd pochodzi sam Welsh i bohaterowie jego książek, w tym także oczywiście także powieści Trainspotting, ktĂłra jest portretem grupy przyjaciĂłł, młodych ludzi, ćpunĂłw, śworĂłw, a przy tym ludzi wrażliwych i na swĂłj specyficzny sposĂłb inteligentnych. Zarzucano Welshowi, że gloryfikuje narkomanię. Istotnie, głĂłwny bohater powieści Mark Renton wychwala heroinowego kopa pod niebiosa, a autor wydaje się patrzyć na świat oczami swoich bohaterĂłw i opisywać go ich językiem. Ale przecież Welsh pokazuje także koszmarne strony narkotykowego uzależnienia, a to że stroni od taniej dydaktyki to tylko zaleta.